niedziela, 29 kwietnia 2012

(...95...)

Hejo! Wróciłam z wesela jakieś dwie godziny temu, leżę nadal w sukience. Uwielbiam chodzić w sukienkach, latem zamierzam praktyczni cały czas w nich latać. Wracając do wesela Ania (panna młoda) ślicznie wyglądała, sukienka cudowna. Świetnie się bawiłam mimo, tego że przez około dwie godziny nie było prądu, ale przez to był fajny klimat siedziało się przy świecach :) Zdjęć niestety nie robiłam, ale dodam jak ktoś z rodziny wstawi na facebooka, albo nk(będę miała powód w końcu żeby wejść). Muszę nauczyć się tańczyć taniec towarzyski. - To chyba będzie pierwsza pozycja w liście rzeczy które muszę zrobić do 16 urodzin. Trochę bardzo zmienię temat, ale pisałam w poprzednich postach, (nie pamiętam kiedy, ale pamiętam, że pisałam) o tym, że będę chodzić do pani pedagog, no więc trochę zmieniam zdanie, poszłam parę razy i to mi dało "coś", ale znalazłam lepszy sposób. Zamiast myśleć o zmartwieniach trzeba znaleźć sobie cel w życiu i za wszelką cenę go osiągnąć. Ja napisałam sobie tłumaczenie piosenki która inspiruję mnie do działania na kartce i włożyłam do koperty, gdy się czuję nic nie warta, czytam po prostu tekst, bardzo pomaga. Ta piosenka to "Wings up" Honey : "1. How many times, nobody wanted to listen /Jak wiele razy nikt nie chciał słuchać how many times, you lost hope / Jak wiele razy straciłeś nadzieję how many tears, fell from your eyes / Jak wiele łez spadło z Twoich oczu look in the mirror, how bautiful you are / Spójrz do lusterka jaki jesteś piękny I know it`s hard to fight with the gravity / Wiem, że jest ciężko walczyć z grawitacją with all these haters bringing you down / z tymi wszystkimi źle nastawionymi ludźmi, którzy ściągają Cię na dno I know it`s hard to fight with the gravity / Wiem, że jest ciężko walczyć z grawitacją but you can handle it don`t give up / ale możesz sobie z tym poradzić, nie poddawaj się Ref: Just put your wings up, and show them what you got, / Po prostu podnieś swoje skrzydła do góry i pokaż im co masz stay yourself, follow your dreams, / pozostań sobą, podążaj za swoimi marzeniami Just put your wings up, I'll show you how to fly, / Po prostu podnieś swoje skrzydła do góry, pokażę Ci jak się lata impossible is nothing, / wszystko jest możliwe and never ever again don't let people say, / i nigdy więcej nie pozwalaj ludziom mówić that you don't deserve what you want to get, / że nie zasługujesz na to, co chcesz osiągnąć please never again don't let people say, / proszę nigdy więcej nie pozwalaj ludziom mówić that you don't deserve what you want to get, / że nie zasługujesz na to, co chcesz osiągnąć 2. You sold your soul, to the devil, and have no clue, what to do / Sprzedałeś swoją duszę diabłu i nie masz pojęcia co robić You`re tired of wearing, your crown of thorns / jesteś zmęczony noszeniem korony cierniowej scream your heart out, feel the freedom, free your mind / wykrzycz to co masz sercu, poczuj wolność, uwolnij swój umysł I know it`s hard to fight with the gravity / Wiem, że jest ciężko walczyć z grawitacją with all these haters bringing you down / z tymi wszystkimi źle nastawionymi ludźmi, którzy ściągają Cię na dno I know it`s hard to fight with the gravity / Wiem, że jest ciężko walczyć z grawitacją but you can handle it don`t give up / ale możesz sobie z tym poradzić, nie poddawaj się Ref: Just put your wings up, and show them what you got, / Po prostu podnieś swoje skrzydła do góry i pokaż im co masz stay yourself, follow your dreams, / pozostań sobą, podążaj za swoimi marzeniami Just put your wings up, I'll show you how to fly, / Po prostu podnieś swoje skrzydła do góry, pokażę Ci jak się lata impossible is nothing, / wszystko jest możliwe and never ever again don't let people say, / i nigdy więcej nie pozwalaj ludziom mówić that you don't deserve what you want to get, / że nie zasługujesz na to, co chcesz osiągnąć please never again don't let people say, / proszę nigdy więcej nie pozwalaj ludziom mówić that you don't deserve what you want to get, / że nie zasługujesz na to, co chcesz osiągnąć demons holy trinity, / demony trójcy świętej make sure you`ve found your destiny, / upewnijcie się, że odnaleźliście swoje przeznaczenie now put you wings up, / teraz podnieście swoje skrzydła do góry now put your wings up, / teraz podnieście swoje skrzydła do góry be saint or be a sinner, / bądź święty lub bądź grzesznikiem baby you are the winner, / kochanie, jesteś zwycięzcą put your wings up, / podnieście swoje skrzydła do góry now put your wings up / teraz podnieście swoje skrzydła do góry Ref: Just put your wings up, and show them what you got, / Po prostu podnieś swoje skrzydła do góry i pokaż im co masz stay yourself, follow your dreams, / pozostań sobą, podążaj za swoimi marzeniami Just put your wings up, I'll show you how to fly, / Po prostu podnieś swoje skrzydła do góry, pokażę Ci jak się lata impossible is nothing, / wszystko jest możliwe and never ever again don't let people say, / i nigdy więcej nie pozwalaj ludziom mówić that you don't deserve what you want to get, / że nie zasługujesz na to, co chcesz osiągnąć please never again don't let people say, / proszę nigdy więcej nie pozwalaj ludziom mówić that you don't deserve what you want to get, / że nie zasługujesz na to, co chcesz osiągnąć" Chyba mam pomysł co zrobić z okazji setnego posta, ale to tajemnica... Już nie długo . Papaty! I powodzenia, można zrobić wszystko wystarczy nie tracić nadziei .

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

(...94...)

Coraz bliżej setnej notki! Coś się zrobi, chociaż nie wiem jeszcze co. Mam dobre wieści:

1.Najlepszym dowodem na to, że nie możliwe staje się możliwe jest to, że zaliczyłam matematykę.Oraz praktycznie całą resztę poza niemieckim, a polski w czwartek, ale temat mam wymarzony o życiu Jana Kochanowskiego, łatwiej być nie mogło, przerabiałam to kilka razy, więc wystarczy, że przeczytam raz/dwa dla przypomnienia.

2. Kupiłam aparat.Najpierw poszłam zobaczyć ile będzie kosztować naprawa, powiedzieli :100zł. Nie dałam się i kupiłam w lombardzie za trochę ponad połowę tej ceny używany, w sumie nie potrzebuje jakiegoś mega dobrego wystarczy mi zwykły coś lepszego od zdjęć z kamerki/telefonu.

Jutro będę miała okazje wypróbować aparat, ponieważ będzie premiera animowanych legend Gorzowa, przy których realizacji brałam udział na początku.Pokaz będzie w kinie 60 krzeseł, załóżmy, że wiem gdzie to jest.

Kurde, jaka ja szczęśliwa jestem jak nigdy.





Jestem padnięta, lecę! Dodam jutro zdjęcia z premiery, o ile wytrzymam psychicznie do jutra.

Papapa !

piątek, 13 kwietnia 2012

(...93..)

Hejo!! Jestem na informatyce, bede pisac szybko i bez polskich znakow bo niedzialaja. Mam nadzieje, ze sie zorientujecie o co chodzi, ewentualnie w domu poprawie.
Znalazlam mnostwo swietnych zdjec na love.it i sie wami z nimi podziele.
Nastroj jak na razie dobry. Przed chwila mialam fizyke i musialam pisac sprawdzian na ktory nic nie umialam, z dzilu ktory chyba w styczniu omawialismy, wiec ledwo co pamietam, a zaliczylam. Czasami piatki trzynastego sa szczessliwe, szczegolnie dla mnie:

sliuczna sukienka, co nie? Dobra nie musze isc pa!

czwartek, 12 kwietnia 2012

(...92...) Misja tęcza + przemyślenia

Hejo ! Praktycznie dałam już najlepsze zdjęcia z poprzedniej sesji więc teraz dam z najnowszej. Mam ich co prawda bardzo mało, ale zawsze coś :)
Dzisiaj byłam u pani pedagog, myślałam, że to mi pomoże, w zeszłym roku pomagało, ale praktycznie nic. Wyrzuciłam z siebie część wszystkiego nie mogłam. Gdy myślałam o tym w domu ryczałam, gdy rozmawiałam z panią wyszło to jakoś sztucznie. Nikt nie rozumie tego co mi chodzi po głowie, wyszykują innych problemów. Nienawidzę matki za to, że przez nią muszę żyć w kłamstwie, okłamałam chyba każdego kogo mogłam.Znowu będę ryczeć, nie chce być fałszywa, ale nie mogę wszystkiego mówić, czuję się jak w klatce. Znów negatywnie, ale ten stan chyba nie minie. Wpadłam na pomysł żeby wszystkie emocje/przeżycia zapisywać na kartce - pisać piosenki, na razie wyszły dwie, są nawet dobre. Może wrzucę nagrania z nimi? Zakupię lepszy mikrofon, albo nagram u kogoś, bo przy nagrywania na notebooku są naprawdę słabej jakości.






Bay !

środa, 11 kwietnia 2012

(...91...)

Hejo! Zbliżamy się do setnego posta coś będę szykować. Zmienię trochę temat, nie wiem czy zauważyliście jak ludzie się zmieniają pod wpływem innych np. moja znajoma z dziecięcych lat z którą kontakt urwał mi się po podstawówce teraz pije i pali, a za chiny ludowe bym ją o to nie podejrzewała. Niektórzy potrafią zmienić się całkowicie w przeciągu kilku dni. Drobne zmiany są normalne dla każdego, ale chyba nie nadążam. Chciałabym zatrzymać czas, bo czuję jak ucieka, no cóż nie mogę tego zrobić, ale mogę sprawić by był jak najciekawiej zapamiętany, ale nie idealny - idealnie nigdy nie będzie, a jeśli by było to zaczęło by się robić nudne. Co wy sądzicie na ten temat?





Kończę, papapa
!

wtorek, 10 kwietnia 2012

(...90...)

Hello!Przepraszam za przerwę, ale nie miałam internetu w czasie świąt. Słucham simple plan - perfect, ta piosenka idealnie opisuję moją sytuacje z rodziną (najbardziej z mamą).


"And do you think I'm wasting my time
Doing things I wanna do
But it hurts when you disapprove all along"

Tłumaczenie:

I czy myślisz, że marnuję swój czas,
Robiąc rzeczy, które chcę robić?
Ale to boli, gdy wciąż wszystko potępiasz.

Jak już wspominałam chce podążać za marzeniami i jestem do tego na jak najlepszej drodze :)

Mam już parę zdjęć z nowej sesji , ale dodam jeszcze trochę tych z wcześniejszej.




Sorki, ale jedno zdjęcie ładuję mi się kilka minut, dlatego tylko tyle. Wieczorem dodam więcej .
Papapa :*

piątek, 6 kwietnia 2012

(...89...)

Hejo! U mnie dużo nowości, już nie będę przerywać swojej działalności tutaj. Będę pisać w miarę systematycznie wcześniej nie pozwalało mi na to kiepskie oceny, które trzeba było poprawić. I dziękuję bardzo Natalii, która mi strasznie pomogła, poświęcając swój wolny czas którego nie ma za dużo.Dziękuję też Carly i Alice które również mi pomogły.
--------------------------


Zaraz będę kończyć sprzątać dom, potem po prezent dla babci bo ma jutro urodziny następnie wujek przychodzi i Julcia i do do kościoła. Mam nadzieję, że dziś msza będzie krótsza, bo wczoraj trwała ponad 2 godziny. Po grzyba ja na bierzmowanie szłam? Ale w sumie przyda się. Im szybciej tym lepiej.
Mam dla was zdjęcia z sesji sprzed kilku dni i dam z wczorajszej jak Carly mi zgra.Miałam dać już wcześniej, ale miałam problemy z internetem.






Dobra, resztę zdjęć dodam w kolejnych postach, bo naprawdę muszę sprzątać. A mam już słabą baterie w notebooku. Doszło do mnie w końcu, że jeśli chodzi o marzenia nie ważne co mówią inni trzeba iść przed siebie i zrobić wszystko żeby je urzeczywistniać, szkoda, że tak późno to zrozumiałam bo może moje zycie wyglądało by teraz zupełnie inaczej.

Muszę się jeszcze tekstu pouczyć na konfrontacje teatralne, bo chce wypaść najlepiej jak to możliwe.

Papaty :*