czwartek, 28 kwietnia 2011

(...28...)

Siemka!Dwudziestego ósmego dwudziesta ósma notka Ale się nudzę, nie idę dzisiaj do szkoły i jutro też nie i akurat net mi działa., więc piszę, ale i tak mi zamula, więc żadnych zdjęć nie będzie.Robię dzisiaj wędrówkę po ziemiach nieznanych czyli wiosenne porządki w szafie.Jeszcze siedzę w piżamie i zbyt nie wiem w co się ubrać,bo jest ...18 stopni, ale później będzie jeszcze  cieplej i koleżanka z którą piszę na gg  mówi żebym założyła krótkie spodenki, ale nie wiem.Oglądam dzisiaj "Koszmar z ulicy wiązów", raczej się nie przestraszę, bo horrory mnie nie przerażają z jednego się nawet śmiałam, na innym prawie zasnęłam.Zamęczam was wiem,  ale czuję potrzebę pisania, ale nie mam zbyt o czym.Dobra ubieram się, bo jest już 10.40, a zanim opublikuje to ezie 15.00.
Bay :*

wtorek, 26 kwietnia 2011

(...27...)

Siemka!Bardzo długo nie pisałam, ale, że nocuję u Alice znaczy nocowałam ale zaraz jem śniadanie i sobie idę.
Dobiłam się do laptopa, więc mogę popisać.Jezu ile się wydarzyło powiem, że rozwijam biznes, o ile coś z tego wypali rzecz jasna.Nie mogę zdradzi na czym to będzie polegać, żeby nie zapeszyć.Jak wypali pochwalę się.Tak czy siak nadal fotografuję naturę,   ale moje fotki są raczej średnie,  zapraszam na http://carlyandphotography.blogspot.com/ bloga mojej koleżanki jej zdjęcia są naprawdę świetne.
Tak czy siak (muszę się oduczyć pisania tak czy siak, bo sama siebie irytuję) wstawię parę swoich zdjęć:
                                          To mi się bardzo podoba, park róż w Gorzowie....
                                           Ten kotek jest świetny, bardzo lubi się przytula itp.
                                           To zdjęcie nie jest na łonie natury, ale ten kot jest koleżanki
                                          mojej babci i jest słodziutki, więc go wstawiam.
                                           Też w parku róż, uwielbiam ptaki, ale ciężko je
                                                                            sfotografować.
Chyba już nie będę wstawia fot natury, ale muszę jeszcze koszulkę pokazać :
kupiłam w new yorkerze za 19.95
Chyba kończe.Jak się dobiję to jeszcze coś napiszę.
Bay :*

wtorek, 19 kwietnia 2011

(...26...) Fotki natury...

Hejka!Nie wiem czy to notka 26, bo net mi tak zamula, że to poezja Sorka, że nie pisałam, ale miałam natłok spraw do załatwienia i ciągłe rozmowy z matką, które i tak nic nie dadzą, choć może....
Tak czy inaczej oprócz spraw zbyt osobistych by o nich pisać chodziłam na długie spacery.Zrobiłam wtedy mnóstwo fotek i wstawię jak na razie kilka:

                                         Koło SP nr.17 chodziłam tam przez dwa lata w 5 i 6 klasie.
                                                          szłam na przystanek tramwajowy.

                                                Też koło SP nr17 w ogóle po co ja to piszę
                                                       wszystkie trzy są koło SP nr 17

                                                      Przybliżenie krzaków to zdjęcie podoba
                                                                   mi się najbardziej.

Jupi!W końcu wstawiam te zdjęcia chyba z pół godziny (dosłownie).
Sorka, że tak mało, ale dam resztę w następnej notce, wydawało się tych zdjęć tak dużo, ale jak przed chwilą przeglądałam, to na wszystkich jest albo mój cień, albo są z za dużej odległości (zdjęcia ptaków) .
Jutro dam wam zdjęcia dwóch kotków, i ptaka.
Jeszcze jedno napiszę, nie wiem jak u was, ale u mnie w Gorzowie Wlkp. było 31 stopni w słońcu.
Teraz w cieniu jest 17 stopni, ale to i tak mega ciepło.Dzisiaj pachniało mi latem, przez co jeszcze bardziej chce wakacji, ale jeszcze trochę musimy się pomęczyć.
Bay :*

sobota, 16 kwietnia 2011

(...25...)

Hej...
Dzięki za komentarze :)
Od jutra zaczynam ostro biegać  i nie wiem co jeszcze.
Właśnie skasowałam bardzo długi fragment, na początek miałam go opublikować, ale stwierdziłam, że nie to co napisałam, jest zbyt odrażające żeby to napisać.Nie ważne.Jutro jest niedziela palmowa.W poniedziałek idę z Sandrą na zakupy, jutro idę robić zdjęcia.Wszystko będzie normalne.Przynajmniej postaram się żeby tak było.
Nie wiem zbyt o czym pisać.Po głowie chodzą mi myśli które nie powinny już nigdy więcej się w niej pojawiać.
Skomentuje jeszcze blogi, które obserwuję, a potem idę spać.
Jeszcze raz wielkie dzięki za komentarze.
Bay :*

(...24...) Natura.

Hej.Już cała rodzina wie :(
Skończyłam, musiałam, gdybym tego nie zrobiła zamęczyli by mnie.No, ale cóż, muszę schudną było blisko, ale nie wystarczająco.Rozumiem, że zapewne was to nie obchodzi, więc zmienię temat.
Miałam pisać  dopiero w poniedziałek, ale pożyczyłam od Alice laptop.Zabierze go wieczorem lub jutro rano.
Ona idzie na osiemnastkę swojej siostry.
Zrobiłam masę pięknych zdjęć,  wstawię je w poniedziałek.Fotografowałam przyrodę wszelkie, kwiaty, drzewa, krzewy, trawę, niebo.Nawet zwierzęta : kruka i dwóch kotków.
Nie wiem czyje to zdjęcie, ale mi się podoba.Przedstawia inny punkt widzenia niż mój.
Z resztą zobaczycie sami w poniedziałek.
Nie wiem po co daje tą notkę, ale mam taką okazje więc.
Jak komuś się nudzi poczyta.
Bay :* 

piątek, 15 kwietnia 2011

(...23...) Wpadka

Siemka!Mam okropny nastrój.Wczoraj mój ojczym przyłapał mnie na rzyganiu na siłę...
...powiedział matce.Teraz mnie kontrolują kiedy idę do łazienki czy kuchni.Wiem, że nie powinnam rzygać, ale to jedyny sposób na to bym czuła się szczęśliwa.Teraz czuje się jak w klatce.Mogę rzygać tylko w szkole i u kogoś, ale ta druga opcja jest dość zła, bo nie chce dla kogoś, żeby...nie umiem wytłumaczyć, tak czy siak ja nie chciałabym żeby ktoś obrzygiwał mi kibel.Rozmawiałam przed chwilą z Natalią z mojej klasy (jeśli to czytasz, to pozdrawiam, jeśli nie to i tak pozdrawiam) najchętniej bym wkleiła tą rozmowę, ale przez szacunek do prywatności Natalii nie zrobię tego.Rozmowa dała mi trochę do myślenia, ale i tak nie przestanę rzygać (przynajmniej jak na razie) do póki nie osiągnę, tego co chce.Mam świadomość tego, że powinnam się leczyć i chce tego, ale nie teraz.
Przepraszam, że musieliście to czytać, ale musiałam to napisać....
Bay :*
Napiszę dopiero w niedziele wieczorem, albo w poniedziałek. 

czwartek, 14 kwietnia 2011

(...22...)

"Ogień i Lód
Jedni mówią, że świat zniszczy ogień,
Inni, że lód.
Iż poznałem pożądania srogie,
Jestem z tymi co mówią: ogień
Gdyby świat zaś dwakroć ginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród."

Robert Frost (1874-1963)

Te słowa ciągle chodzą mi w głowie. Przeczytałam je po raz pierwszy, gdy czytałam "Zaćmienie" Stephanie Mayer; w zeszłe wakacje.Na samym początku.Pojechałam nad morze,była wyprzedaż używanych książek.Zapłaciłam 16 zł, tanio.Tak czy siak, musiałam napisać te  słowa, bo dostałabym nerwicy, ale nie wiem czego.Dzisiaj chyba znowu pójdę na zakupy, nie wiem po co, chce i już! 

Nie mam pojęcia co dalej pisać, więc powiem, że JEŚLI PISZESZ BLOGA ZOSTAW MI ADRES W KOMENTARZU.Poczytam sobie i skomentuje.

Bay :*

środa, 13 kwietnia 2011

(...21...) Zakupy

Hejka!Wczoraj nie pisałam, bo Alice u mnie nocowała, tak właściwie muszę wspomnieć, że tak jak mówiłam poszłam do Divy w celu kupienia kolczyków piórek, no i kupiłam.Były i to takie boskie, że ...
Strasznie mi się podobają i wydałam na nie tylko 9 zł!Jeśli mieszkasz w Gorzowie i podobają ci się te kolczyki to jeszcze jest okazja kupić.Byłam tam z Alice i kupiłyśmy sobie wisiorki przyjaźni:
Zdjęcie robiłam jakieś 2 minuty temu, nawet nie i dobrze nie widać, dzięki oświetleniu w domu, ale to pacyfka w 7 kolorach (od góry) czerwony, pomarańczowy, jasnozielony, ciemnozielony, niebieski, granatowy, fioletowy.Do tego doczepiony jest srebrny prostokącik z napisami "Best", "Friend", ja mam ten pierwszy. Czego nie widać na zdjęciu.Moja przyjaciółka potrzebowała jeszcze ubrania na osiemnastkę jej siostry więc poszłyśmy do New Yorkera i tam zobaczyłam piękny, cudowny, wspaniały płaszczyk (miłość od pierwszego wejrzenia) napis przecena, spojrzałam na metkę 149 zł.Moja pierwsza myśl "w życiu sobie tego nie kupię", ale druga myśl "chociaż przymierzę.I przymierzyłam.Tak mi się spodobało to zobaczyłam w lustrze, że odłożyłam płaszczyk i biegłam na autobus nr 104 do babci, weszłam i wzięłam odłożone wcześniej na czarną godzinę 200 zł (na początku było 500zł, ale czarna godzina zdarza się dość często).Potem z powrotem na autobus i do Askany i bieg do New Yorkera, płaszczyk jeszcze na szczęście był, na szczęście tego kto chciał kupić, bo zmarł by śmiercią tragiczną.I kupiłam w końcu mój płaszczyk :)
 
To zdjęcie już zrobione w domu.Na mnie płaszczyk wygląda lepiej dam zdjęcie, może jutro.Ale tak mi się podoba, że to opera mydlana.
aaaaa... zapomniałam, miałam dać zdjęcie lakieru, który kupiłam, więc, o to on:
Ciemniejszy jest normalnie, tylko zdjęcie z lampą zrobione, więc sporo pojaśniał, czyli tak jakby wiecie tylko jaki kształt ma.Ale na serio dużo ładniejszy niż na zdjęciu.Zostało mi 50 zł oszczędności, ale do Wielkanocy jakoś wytrzymam (chyba) muszę jeszcze powysyłać kartkę, do babci do Żar i napisać życzenia tacie na NK, ale to w Wielkanoc, albo dzień przed.A tak w ogóle widziałam boską torbę (też w New Yorkerze), i pasuje mi do płaszczyka, ale kosztuje 30 zł i nie wiem czy tyle wydać, bo troszkę szkoda mi pieniędzy.I pasek, i czapkę i...
Trochę tego za dużo dzisiaj rano zastanawiałam się co bym kupiła jak bym miała 1000 zł.Mam za dużo pomysłów, a właśnie muszę iść do jakieś pasmanterii kupić sobie rzemyczek na kamień, w piwniczce orient kupiłam sobie kamień ( nie pamiętam nazwy) i muszę mieć rzemyk.
Wyszłabym teraz na dwór.Uwielbiam, kocham i nie wiem co jeszcze wieczorne spacery. 
To jest takie cudowne, światło księżyca, gwiazdy, obcas buta wystukuje melodie, miasto uśpione.
Kocham to, dlatego zawsze spóźniam się do domu, co najmniej pół godziny czyli zamiast o 20.00 przychodzę o 20.30, ale nie przychodzę też później niż 21.20, nie chce tak bardzo wkurzać mamy.
Każdy kto może niech pójdzie na wieczorny spacer to naprawdę cudowne.
Kończę.
Bay :*

wtorek, 12 kwietnia 2011

(...20...) Tytułu nie ma, bo skończył się atrament w klawiaturze

Hejka!Mam zaciesza w sumie nie wiem czemu, ale mam.Dzisiaj w końcu słucham coś normalnego.
Nie mogę znaleźć dokładnie tego samego, ale to chyba ten sam filmik tylko  innego użytkownika.
Jeszcze jakieś 2 miesiące temu słuchałam tego non stop.Teraz też bym mogłabym.Jak bym mieszkała w Anglii czy gdzieś indziej w Wielkiej Brytanii to bym wzięła kredyt pod zastaw domu, okradłabym bank, sprzedała nerkę i za te pieniądze doładowałabym konto i bym na nich głosowała.Simon (z jury) powiedział, że spóźnili jakieś 15 lat.Może dobrze, że mnie nie było na widowni, bo umarł by tragicznie.Dobra, bo wychodzę na jakąś psychofankę, a tego nie chce.Dzisiaj idę do Divy, może znajdę coś fajnego (marzą mi się kolczyki piórka). Jak nic nie będzie to przetracę pieniądze na lakiery w Rossmanie.Fajnie się dzisiaj ubrałam, ale nie mogę dać zdjęcia, bo rozładowały się mi baterie w aparacie, a właśnie kupie baterie. 
Kończę, bo mama przyszła co oznacza, że ja wychodzę.
Bay :*
 

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

(...19...) Nowy lakier+nowa książka

Kurde, ale ja mam świetne życie, w porównaniu do życia z przed pół roku i wcześniej.Szkoda gadać o tym co było, ważne co jest.Kupiłam sobie nowy lakier jest boski.Nie mogę dać zdjęcia, bo rozładowały mi się baterie w aparacie.Jest granatowy i taki świetny, że aż świetny.Od razu pomalowałam sobie nim paznokcie i teraz się gapie na swoje dłonie.A tak w ogóle to piszę książkę, nazwałam ją "Pamiętnik Samobójcy".
To historia dwóch najlepszych przyjaciółek.Jedna ginie w pożarze. Druga nie może się z tym pogodzić i też chce się zabić.Pewnej nocy skacze z okna wchodzi w dziwny stan jak by sen.Martwa przyjaciółka objawia jej się pod postacią anioła.Proponuje Oli* ( tej żywej) układ.Będą spotykać się raz w miesiącu w pełnie księżyca, ale w zamian musi normalnie żyć spotykać się z znajomymi itp.
Tyle, że Ola jest całkowitym odludkiem i nie potrafi zaprzyjaźnić się z nikim innym.

*Imię zmienię jeszcze z 5 00 razy.
Co o tym sądzicie?
Na zapytaj.pl skomentowano mój pomysł za świetny.
Zaczęłam już pisać.Nie mogę zdradzić nic więcej, ale po prostu już szykuje okładkę normalnie, i chce żeby już wydano tą książkę, bo napisać książkę to moje marzenie i zawsze będę mogła wtedy powiedzieć, że coś w życiu osiągnęłam.W ogóle chce zostać pisarką.Proszę mobilizujcie mnie do pisania, bo do pisania mnam zawsze zapał, ale mam ciągle nowe pomysły i ...
...i kończę, bo zaraz zaczną się Pamiętniki Wampirów.
Napiszę rano, albo wieczorem.
Bay :*

(...17..) Impreza?Chyba jednak nie.....

Hejka!Sorka, że tak późno miałam wcześniej napisać, ale trudno.Nie wiem czego słuchać mogę w sumie słuchać Honey, ale cały czas jej słucham i mam lekką obsesje potrzebuje jakieś odmiany...
Niech będzie Miley, ale w sumie nie.Nie wiem posłucham do końca i się może w końcu zdecyduje, może...
Imprezy w Czechowie nie było! Chodziliśmy po jakieś chorej  skałce!Z ponad stu (taka Iza robiła) w miarę nadają się dwa, w miare:
                                                        Alice, Ania, Angelika, Daria.


                                          Z tego zdjęcia lepiej widać jaka tam było wysoko, ale
                                                           i tak wyżej niż na to wygląda.
Dobra zdecydowałam się (jak na razie jeśli chodzi o piosenkę ):
Nie wiem co więcej napisać nie ma zbyt co...
Zniszczyłam leginsy które miałam 3 raz na sobie.Wydałam 9 euro :(
Napiszę coś wieczorem jak będę miała temat, bo jak na razie nie mam...

Bay :*

czwartek, 7 kwietnia 2011

(...16...)

Hejka!Sorka, że nie pisałam, wczoraj, ale nie dobiłam się do kompa.Sorka za ostatnią note, ale mam takie ataki, że się zastanawiam nad sensem życia i tak dalej...
Ale mam zaciesza, w sobotę jest impra u Kasi.
Zrobię z 10000000000000000000000000000000000000000000000000000000 zdjęć co najmniej.Wczoraj byłam, na komisariacie Policji zrobić zdjęcia, ale nic orginalnego nie ma mam :(
Zdjęcia wstawię jutro.Ok?Jest już dość późno i chce mi się spać, ale przeżyje, chyba.
W piątek i sobotę są w mojej szkole dni otwarte, więc jutro mam tylko 3 lekcje, mam kolejny powód do zaciesza.Spotkałam dzisiaj w MCK (miejskie centrum kultury) swoją klasę z Baczyny (aaaaa, nie wspominałam
o tym więc, kiedy zaczęłam naukę w gimnazjum nr 1 w Baczynie i poszłam na angielski [była tylko jedna klasa] cała klasa już umiała sprawnie mówić oprócz mnie, bo przez 6 lat uczyłam się niemieckiego.[...]Pani dyrektor powiedziała, że muszę zmienić szkołę, i 7 września przepisywałam się).Sorka jak to brzmi jak po chińsku, ale chce mi się trochę spać, a w ogóle to zaraz będę miała anorekcje (czy jak to się tam piszę) palców, bo cały czas stukam w klawiaturę.Jak nie na blogu coś piszę, to na gg siedzę.
A tak w ogóle dzisiaj 18(+50) urodziny mojej babci.Sto lat babciu!!!
Ok, kończę bo mam na 08.00 do szkoły.
Bay :*

wtorek, 5 kwietnia 2011

(...15...) Zew krwi...

Hej...
Mój sposób myślenia jest już zupełnie inny, jeszcze wczoraj obchodziły mnie kosmetyki, ubrania itp.
Ale teraz rozmyślam nad sensem życia.Znowu.Mam ochotę się ciąć chociaż nie mam ku temu konkretnego powodu.
"Wszystkie na ciele znaki, zapis bezcennych chwil.Jak z pamiętnika kartki.Kropek i kresek szyfr.Mapa wspomnień i krętych dróg."Monika Brodka "Kropki kreski"
Dziś na ćwiczeniach od biologi napisałam :
"Moimi przyjaciółkami są żyletki, mają ostre języki"-Sala Samobójców
Kiedyś miałam skłonności samobójcze, co jakiś czas znowu mam złe myśli.
Chcę krwi...
Nie wiem po co to napisałam, ale nie chce tego skasować.
Jezu w internecie wypisuje takie rzeczy o których nikt o mnie nie wie.
Czekam aż przejedzie mnie auto.
Kolejne zdanie które nie wiem po co napisałam, ale chce je zostawić.
"Śmierć będzie najwspanialszym momentem w moim życiu" - Basia L*****a (czyli ja)
Czasami mam ochotę się na kogoś rzucić i wypić jego krew.Tak jak teraz.
...

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

(...14...) Kosmetyki & Party

Jupi!Dzisiaj to dopiero jestem happy ;)
Będzie party i to grube na ok 20-30 osób, ale będzie fajnie...
Organizuje je Kasia  (pozdro, dla Kasi przy okazji).Już w sobotę ale fajnie nie mogę się doczekać.
Dam z milion fotek, będę specjalnie oszczędzać baterie w aparacie.Z każdym z osobna muszę mieć zdjęcie. Muszę się umówić z dziewczynami na próbny make-up, przetestuje moje nowe kosmetyki przy okazji :)
A właśnie miałam dać ich zdjęcia więc:


                                                             
                                                               ^^^Kosmetyczka^^^
                                                  Średnio mi się podoba, ale była w zestawie.

                                                                    
                                                                     ^^^Błyszczyk^^^
                                                           On jest piękny i pięknie pachnie.


                                                 ^^^Kredka z gumką do rozmazywania z tyłu^^^
                              Gumka może być (lepsza niż palec), ale kredka świetna, perfekt!

                                                                              Bonus!!!
                              A bonusem jest dezodorant od Fergie, nie dostępny w katalogu.
Ok kończę.
Bay :*

niedziela, 3 kwietnia 2011

(...13...) Chomik?

Siemka :(
Jestem smutna, bo nikt jeszcze nie skomentował mi bloga, a nie będę podawać się za kogoś innego, żeby pisać komenty i potem się szczycić, bo to moim zdaniem jest po prostu chore i bezsensowne.Powróciłam po weekendzie i mam podły nastrój i słucham smutnej muzyki:
Chce mi się ryczeć jak to słyszę, ale trudno. A miałam taki udany weekend.Nie wiem dlaczego tak jest.Zdjęcia wstawwię jutro, ok?
Po co ja pisze jak i tak nikt nie odpiszę...
Mam nadzieję jak głupia.
Ok, ale tytuł mówi o czymś innym czyli mianowicie o chomikach.
Więc chodzi mniej więcej o to jak bardzo chcę, żeby moja mama pojechała za granice, bo ja wtedy będę mieszkać u babci i mam z Alice :
Tak jak by tajny plan przemycenia chomików, ale Alice wygadała wszystko babci, która tak czy siak jej nie słuchała.
Mega, krótki tytuł, ale to jest normalne.
Więc w naszym planie chodzi o to, żeby po świętach wielkanocnych kupić chomiki, spacerówki i inne rzeczy potrzebne do wychowania chomika.I przemycić zwierzaczka, a potem potajemnie się nim zajmować.To, że nam się nie uda jest jasne, ale zawsze warto próbować.Ja swojego chomcia nazwałabym Mili, a Alice? Nie wiem!Ale tak czy siak było by fajnie i będę to przeżywać.Kupimy chomika syryjskiego albo dżungarskiego.
Ja bym chciała mniej więcej takiego chomiczka:
Jest taki słodki, że aż słodki.
Acha i zapomniałam muszę na jutro zabrać wszystkie książki jakie mam w domu na koło teatralne bo mam przedstawić jakiś fragment czegoś...
tylko czego?
Jak wrócę napiszę i dam foty z weekendu.


  Bay :*

sobota, 2 kwietnia 2011

(...12...)

Siemka!Alice u mnie nocuje znaczy u mojej babci.
Dzisiaj przychodzi zamówienie z Avonu (przyspieszyłam termin odbioru, bo Alice mi pożyczyła 10zł).
Acha i tak właściwie to, znalazłam fajną piosenkę Honey:
Polska!Cud nad cudami :)
Tak czy siak eeee...
...nie wiem co.
Obiecałam babci, że będę dzisiaj zasuwać na działce, ale już wiadomo co z tego wyjdzie.
ALICE PROSZĘ O NIE UŻYWANIE NIE KULTURALNYCH SŁÓW!
Mówi tak bo jej laptopa zabrałam, żeby notkę napisać, a co za tym idzie puszczam muzykę którą ja chce.
Ok kończę, bo to nie ma sensu, ale czułam nagłą potrzebe pisania, więc...
Bay :*

piątek, 1 kwietnia 2011

(...11...)Prima Aprilis

Siemka!Cały czas słucham Honey.Cały czas tej samej piosenki czyli "my like".
To jakieś uzależnienie.Okazało się, że brakuje mi 8 zł do zamówienia z Avonu.Źle obliczyłam.
To przez torebkę, ale i tak się ciesze, że ją kupiłam .
Jupi!Przełamałam się i puściłam "No one".
Dzisiaj Prima Aprilis czyli Gorzów wybuchnie ;)
Alice mi się usprawiedliwiła, dlaczego do mnie nie przyszła.Babcia kazała jej posprzątać pokój. Obiecała, że dzisiaj przyjdzie.Pożyjemy zobaczymy...
Moja pierwsza nota w kwietniu, więc czas na zwierzenia.
Moje uzależnienia:
1.Zakupoholizm-to mi nie przeszkadza ;)
2.Internetoholizm-o ile jest coś takiego, ale to też mi nie przeszkadza.
3. I to największe, najgorsze i jedyne które mi przeszkadza...
...jedyne bez którego nie mogę żyć to jest i pragnienie i potrzeba chce tego...
...chodzi o rzyganie, wymiotowanie na siłę.Chcę schudnąć a to najskuteczniejszy sposób.Głodówka i bieganie nic nie dają, przynajmniej mi.
Nie piszcie proszę, że jestem chora, bo o tym wiem, ale nie przestane dopóki nie uzyskam zadowalających rezultatów.Potem jak będzie trzeba coś z tym zrobię, ale na razie nie zamierzam.
Życzę miłego weekendu.
Bay :*